"...czuć
ten zapach przez telewizor"
Anna
Bosak o Jamesie Bondzie
Obiektem
naszej analizy strumienia telewizyjnego uczyniliśmy fragment
wieczornej ramówki najpopularniejszej polskiej stacji muzycznej VIVA
Polska. Zgodnie z informacją podaną na portalu telemagazyn.pl
(http://www.telemagazyn.pl/viva/20120306,3,1,dz,go,cpr.html)
dnia piątego marca o godzinie 20.00 miał rozpocząć się program
pt. "Kolejno odlicz, czyli Viva 10 naj filmowych" i trwać
do godziny 21.00. Naszym przedmiotem badań był fragment pomiędzy
godziną 20.00 a 20.30. Ku naszemu zdziwieniu o godzinie 20.00 wciąż
trwała emisja poprzedniego programu pt. "Star Chart".
Prawdopodobnie opóźnienie nie było bezpodstawne. Fanów programu
"Kolejno odlicz..." zapoznano w ten sposób z inną
produkcją tej telewizji muzycznej, licząc na wzbudzenie ich
zainteresowania także tym programem. Prowadząca program wokalistka
Ewa Farna żegna się z telewidzami i zaczyna się przerwa reklamowa,
na którą składa się 11 krótkich spotów. Przerwa została
zainaugurowana przez planszę przedstawiająca dwójkę
uśmiechniętych młodych ludzi i napis "chcesz drinka?";
kreśli to beztroski, rozrywkowy profil stacji skierowanej głównie
do młodzieży. Kolejne plansze reklamowe, które zdążyliśmy
poznać w ciągu pół godziny tego strumienia utrzymane były w
podobnym nastroju. Podpisy: "Hi hi hi!", "Bańkowo!"
i "Londyn XD pozdro" mają za zadanie oddać styl życia
współczesnych nastolatków, których dni wypełniają spontaniczne
podróże, zabawa, alkohol i flirt.
Produkty
reklamowane w wieczornej ramówce VIVY są również dopasowane do
potrzeb pożądanego przez tą stację widza, są to kolejno: szampon
do włosów, jogurt, fast food Burger King, Coca-cola, kosmetyki
Nivea, sieć Plus i T-mobile. Zauważyliśmy, że najbardziej
charakterystycznym rodzajem spotów reklamowych emitowanych przez tą
telewizję młodzieżową są jednak te, które reklamują gry
przeznaczone dla telefonów komórkowych (np. "Wojna czołgów",
slogan reklamowy - "Ojczyzna cię potrzebuje").
Wreszcie o
godzinie 20.06 rozpoczyna się "Kolejno odlicz...". Na
program składa się 10 teledysków komentowanych przez "autorytety":
rapera o pseudonimie Pezet, tancerkę Annę Bosak, piosenkarzy Wojtka
Łuszczykiewicza z pop-rockowego zespołu Video i Tomsona z zespołu
Afromental, stylistę Tomasza Jacykowa oraz prezenterki stacji
Katarzynę Kępkę i Małgorzatę Halber. Ciekawe jest to, że
prezenterki w takim samym charakterze jak zaproszeni celebryci. W ten
sposób stacja wytwarza swoich własne gwiazdy.
Odcinek, który
został wyemitowany 5 marca poświęcony był w całości utworom
wykorzystanym w filmach. W zamierzeniu twórców miało to być
zestawienie najlepszych utworów, nam jednak wydało się dość
przypadkową zbitką znanych powszechnie piosenek.
KOMENTATORZY – Katarzyna Kępka, Wojtek Łuszczykiewicz z zespołu Video, Pezet, Małgorzata Halber, Anna Bosak, Tomasz Jacyków
MIEJSCE DZIESIĄTE
- 20.06, piosenka Seana Paula do filmu "Step up"
MIEJSCE DZIEWIĄTE – elektryczne gitary, piosenka z filmu "Kiler"
MIEJSCE ÓSME –
Nickelback – Hero ( z filmu "Spiderman")
ZAPOWIEDŹ WYPOWIEDZI, KTÓRE POJAWIĄ SIĘ W PROGRAMIE PO PRZERWIE
PRZERWA – 20.11
ZAJAWKI TELEDYSKÓW PROMOWANYCH PRZEZ STACJĘ VIVA– parę minut
CZOŁÓWKA I DALSZA CZĘŚĆ PROGRAMU (10 minut trwała przerwa reklamowa) - 20.21
MIEJSCE SIÓDME –
Piasek - “sniadanie do łóżka” z filmu pod tym samym tytułem
MIEJSCE SZÓSTE – Tina Turner – "Golden eye" z jednego z filmów serii o Jamesie Bondzie
MIEJSCE PIĄTE –
Wet fingers – piosenka do "Sali samobójców"
KONIEC STRUMIENIA
Możemy zauważyć, że większość prezentowanych tutaj przykładów, można zaliczyć do filmów młodzieżowych, przygodowych, bądź komediowych, czyli łatwych w odbiorze dla przeciętnego nastolatka. W dalszej części programu nie można było doświadczyć większego zaskoczenia: Elton John z piosenką do "Króla Lwa" i ckliwa aż do przesady ballada Celine Dion z filmu o Titanicu. Sprawdza się tutaj profil stacji, która jest skierowana właściwie tylko i wyłącznie do młodzieży. Szybki montaż, i dynamiczna zmiana tematów powodują, że przeciętny nastolatek nie nudzi się i nie ma ochoty przełączyć kanału na inny. "Autorytety" właściwie rzecz biorąc nie recenzują piosenek tylko przytaczają ciekawostki, swoje skojarzenia i przeżycia. Ciekawe jest to, że właściwie pierwsza część programu trwała mniejszą ilość czasu niż następujące po niej reklamy przedstawiające kremy, kosmetyki, lekarstwa. Oczywiście nie może też zabraknąć krótkich fragmentów najbardziej promowanych przez stację teledysków. Wszystko to składa się na komercyjny charakter Vivy.
Stacja popełniła jednak bardzo widoczne i wręcz niewybaczalne faux pas, ponieważ jednym z prezentowanych teledysków był clip do filmu "Bodyguard" śpiewany przez Whitney Houston, która niedawno zmarła. Program niestety był nagrywany dużo wcześniej dlatego też wielu z komentatorów wyrażało głęboką nadzieję na "reaktywację divy". Można tutaj zaobserwować politykę stacji, która bazuje głównie na powtórkach starych, już nagranych programów.
Zadbano także o to, aby widz "dochodzący", przełączający kanał z jednego na drugi nie pogubił się w przedstawianym mu programie, dlatego też w lewym górnym rogu zawsze wyświetlany jest tytuł nadawanych programów. Bardzo zaciekawił nas także prawy górny róg ekranu. Znaleźliśmy informację, iż od 22 marca 2009 roku logo stacji składa się z czterech kolorowych trójkątów: różowych, niebieskich, zielonych, szarych, pomarańczowych i żółtych, które co 20 sekund się zmieniają. Niestety podczas naszej analizy trójkąty były czarne. Dopiero po krótkiej chwili zorientowaliśmy się, że stacja podobnie jak inne polskie media przyłączyła się do trwającej dnia 5 i 6 marca 2012 roku żałoby narodowej.
Stacja Viva Polska nadaje swój przekaz jedynie do młodzieży, a komercyjny charakter jej strumienia sprawia, że działa tylko i wyłącznie w celu promocji produktów. Jednak nie robi tego tylko i wyłącznie przez reklamy ale także programy podobne do tego, który analizowaliśmy. Dla stacji produktem jest wszystko: przerwa, czołówka, sam program, muzycy, piosenkarze, celebryci i także prowadzący program i dziennikarze. Stacja tę dlatego można uznać za telewizję reklamową, promocyjną. Tutaj wszystko może zostać wystawione na sprzedaż, a taki charakter mediów coraz bardziej przyciąga nieświadomą i "pochłaniającą" najprostsze informacje młodzież.